Maszynki Heiniger

Kiedy przychodzi czas na wybór odpowiedniego sprzętu, warto zainteresować się produktami szwajcarskiej firmy Heiniger. W jej ofercie znajdziemy łatwe w obsłudze, bardzo wytrzymałe maszynki przewodowe: zaczynając od prostego i niezawodnego modelu Xperience zaopatrzonego w cichy i wydajny silnik o mocy 200W, a kończąc na zaawansowanych, profesjonalnych modelach takich jak Xperience 2 – dwubiegowej maszynce o mocy 250W, również bardzo cichej, zaopatrzonej dodatkowo w komplet wymiennych ostrzy oraz specjalną walizkę do przechowywania. W styuacji, gdy podłączenie przewodu nie jest możliwe, możemy wybierać również spośród maszynek bezprzewodowych tego producenta – sprawdzą się one szczególnie w przypadku młodych, lub pobudliwych koni, które denerwują się przy goleniu. Na uwagę zasługuje na pewno model Saphir Style Horse, często wykorzystywany przez zawodowców. Jest ładowany przy pomocy ładowarki i może pracować bez przerwy przez ok. 60 minut. Jest lekki, cichy i bardzo wydajny – a to dzięki szerokiemu ostrzu. Umożliwia też wycinanie na końskiej sierści niewielkich ozdobnych wzorów – niektórzy właściciele lubią w ten sposób ozdabiać swoje wierzchowce, zwłaszcza przed zawodami.

Maszynki Aesculap

Jeżeli planujesz podejść do tematu strzyżenia koni bardziej profesjonalnie lub już zajmujesz się tym zawodowo, powinieneś zdecydować się na zakup sprzętu z nieco wyższej półki cenowej – idealnym wyborem będą maszynki Aesculap. Są one dużo mniejsze, lżejsze i smuklejsze niż te omawiane wcześniej, a zatem używanie ich przez długi czas nie męczy ręki. Ze względu na swój rozmiar doskonale leżą zwłaszcza w damskiej dłoni. Pracują niezwykle cicho, są wydajne i radzą sobie nawet z bardzo gęstą sierścią, mimo to nigdy się nie przegrzewają – akumulator został tak skonstruowany, by nie dopuścił do nadmiernego rozgrzania baterii nawet przy długiej pracy urządzenia. Najpopularniejszymi modelami proponowanymi przez tego producenta są Aesculap Bonum (bezprzewodowa maszynka, której bateria po naładowaniu wystarcza na 80 min pracy) oraz Aesculap Bonum z dwoma akumulatorami (co pozwala nie przerywać pracy przez bardzo długi czas – akumulatory można wymieniać i ładować je na zmianę).

Strzyżenie koni – jak często?

Wszystko zależy od tego, jak dany wierzchowiec jest użytkowany. Warto o pierwszym goleniu pomyśleć już w okolicach października, kiedy koń powoli zaczyna obrastać grubszą sierścią. Od tego momentu włos będzie rósł bardzo szybko aż do grudnia – należy więc przygotować się na to, że strzyżenie będzie trzeba powtarzać co parę tygodni. W przypadku koni w lekkim treningu sportowym lub rekreacyjnych wystarczy golenie co 5 – 6 tygodni – konie w intensywnym treningu sportowym powinny być golone nawet co 3 – 4 tygodnie. Im bliżej wiosny, tym rzadsze strzyżenie – włos nie narasta już tak intensywnie. Zazwyczaj ostatni raz goli się konia w okolicach lutego lub marca, co pozwala uniknąć walki z linieniem.

Golenie koni – profesjonalne maszynki

Wybór właściwej maszynki do golenia jest bardzo istotny. W pierwszej kolejności należy wziąć tu pod uwagę komfort konia, w drugiej – oczywiście własny. Konie rzadko znoszą strzyżenie ze stoickim spokojem. Zwykle cały proces trwa około godziny. Mało który wierzchowiec jest w stanie wytrzymać w bezruchu tak długo, a co dopiero, kiedy coś hałasuje mu nad uchem. Żeby ułatwić koniowi (i sobie w związku z tym również) zniesienie strzyżenia, warto zainwestować w profesjonalną maszynkę, która przede wszystkim działa cicho – i tak prawdopodobnie trzeba będzie przed goleniem przyzwyczaić konia do jej dźwięku. Jednak im będzie on głośniejszy, tym mniejsza może się okazać końska cierpliwość w tej kwestii. Zazwyczaj doskonałym pomysłem będzie wybór maszynki bezprzewodowej – plączący się pod nogami konia kabel może go denerwować i rozpraszać – nam też dużo łatwiej będzie jej używać, zwłaszcza w trudniejszych miejscach – np. podczas strzyżenia głowy. To rozwiązanie ma oczywiście wady – bateria lub akumulator maja ograniczony czas działania. Przy goleniu naprawdę dużego zwierzęcia lub kiedy ogolić musimy więcej koni, bezprzewodową maszynkę będzie trzeba naładować, co wydłuży cały proces. Na takie okazje lepsza będzie jednak zasilana sieciowo. Jeśli przewód będzie odpowiednio długi, a my będziemy stale kontrolować, czy nie zahacza o końskie nogi, takie rozwiązanie również świetnie się sprawdzi. Maszynki dobrych firm wyposażone są w wymienne ostrza, zwykle do zestawu dołączany jest również olej i instrukcja czyszczenia. Jeśli dbamy o to urządzenie właściwie, posłuży nam przez długie lata.